Bądź na bieżąco!



Zapisz się do naszego newslettera
i ciesz się najnowszymi informacjami
z Twojego regionu.

Od dziś będziesz wiedział(a) wszystko to, co dzieje się interesującego nie tylko w Twoim sołectwie lecz także w całej Twojej okolicy. Nie zwlekaj, zapisz się już teraz!

zapisz się
Bądź na bieżąco!
zapisz się Zapisz się do naszego newslettera i ciesz się najnowszymi informacjami z Twojego regionu.
DZIŚ:
piątek,26 kwietnia
Imienieny:
Maria, Marcelina, Marzena
dziś
pogoda_1
°C
jutro
pogoda_2
°C
Wyznacz trasę swojej podróży
1
2
Utwory Marty Świć
obrazek
Warto przeczytać wybrane przez Martę wiersze

Baba

Poszła na spacer
Gorzko uśmiechnięta
Po drodze sklepy
Nawinął się też medyk
Optyk urzędnik fryzjer

Przypadkiem weszła
Siedzi gada- włosy ciap
Morda się uśmiecha
Babie do szczęścia trzeba
Nożyczek i fryzjera
( z tomiku Do miejsc szczęśliwych wyd. Krywaj 2016)

Jesień
Nadchodzi Jesień
W barwach żółci czerwieni
Szeleszczą liście
Dla towarzystwa kupię
Sukienkę na Allegro

W kolorach tęczy
Barwach żółci czerwieni
I tańczyć będę
I szeleścić słowami
W rytm jesiennej muzyki
( z tomiku Do miejsc szczęśliwych wyd. Krywaj 2016)

Przyszła jesień

Przyszła jesień
Muska mnie jeszcze słońcem
A nocą mrozi
Na dzień dobry kasztanem w łeb
Jeszcze będzie pięknie

Aktywnie twórczo
Liście będą szeleścić
Po mordzie dostanę
Ciepła kołdra i spać
Z jesiennymi planami
( z tomiku Do miejsc szczęśliwych wyd. Krywaj 2016)

Widok z okna

Idzie sobie pijak
W pląsach prawie tanecznych
Patrzy na chodnik
Niebezpieczny tor przeszkód

Jedyny Mistrz Parkietu

Sala wiruje
Świat się wokoło kręci
Idzie sobie pijak
Nuci coś pod nosem

Klasyczny widok z okna
( z tomiku Do miejsc szczęśliwych wyd. Krywaj 2016)

Modelka

Czujesz jak szczypie
Nos jeszcze świąteczny
Czerwony burak
Niewinny ten biały świat

Modelka XL- Zima

(z tomiku A jednak lecę wyd. Towarzystwo Miłośników Podlasia 2015)

Z poranną kawą
Niesie dzban optymizmu
Żółty październik
Schował promienie słońca
Wybiera jeszcze liście
***

Może nie wierzysz
Słowo czasem ma skrzydła
Długie i szerokie
Wznieść mogą nas ku niebu
Nawet bez spadochronu
(z tomiku A jednak lecę wyd. Towarzystwo Miłośników Podlasia 2015)

Ten świat

Ten świat
Ma już miliony lat
Powinien dawno mieć sklerozę
Staruszek
Ugina się
Przewraca
A w głowie zielono mu
Latają kolorowe motyle
Radości tyle
Staruszek
Łyka chyba viagry tony
Sponiewierany a zadowolony
Dziwne
Że głowa go nie boli
Że serce bije jeszcze
Chociaż go depczą ludzi miliony
Śnieg go otula
Wiatr mroźny wieje
I słońce tak uparcie grzeje
Dziwne że jeszcze udaru nie dostał
Staruszek
Chyba mu czapkę kupić muszę
W głowie mi się nie mieści
Patrzę na niego lat trzydzieści
Chcę podać rękę
I upadam
To on mi wciąż pomaga
A ja niewdzięczna
Siedzę mu na głowie
Powinien dawno mnie wyprosić
Może chce zasnąć
Staruszek
Uśmiechnął się do mnie
I przyniósł tacę z ciastkami
Zostaję na herbatę

( z tomiku Szept Niemotylicy wyd. Krywaj 2014)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz

UWAGA! Dodawanie komentarzy tylko dla zarejestrowanych użytkowników. ZALOGUJ SIĘ | ZAREJESTRUJ SIĘ